KTLA Morning News [Październik 2011]

12 kwietnia, 2014

Hej, dzieciaki. Jak się czujecie?

Nina: Hej, to dziwne, czuję się jakbym była w jednym z tych nowych programów.. Ok, tak jest. Znajdujemy się po drugiej stronie [kontynentu].
Joseph: Czuję się jakbyśmy byli w telewizji.
Nina: Jesteśmy w tej niewielkiej kabinie, rozmawiamy, a Ty masz w uchu małą słuchawkę. Mam wrażenie, że powinniśmy pogadać o polityce tudzież zachowywać się w sposób tajemniczy.

Zróbmy to! Republikanie.. Wiecie o czym powinniśmy porozmawiać, Nino? Poruszmy temat życia miłosnego Josepha. Niedawno była u nas Emily VanCamp i gdy wspomnieliśmy o Josephie to stała się zawstydzona. To było fajne.

Nina: Czerwona i poddenerwowana?
Joseph: Zrobię dokładnie to samo.
Nina: Prawdopodobnie się zawstydziła, gdyż jesteśmy tutaj by porozmawiać o serialu. Serialu oraz fakcie, że opowiada on o wampirach, a w tym tygodniu mamy halloweenowy odcinek. Jesteśmy tym bardzo podekscytowani, więc chcemy o tym porozmawiać.

Ok. Odnosząc się do wampirów oraz halloweenowego odcinka.. Czy nie jest to – brakuje mi słowa – ponowne deja vu? Macie Halloween co tydzień.

Nina: W pewien sposób tak jest, a szczególnie w tym tygodniu. Tak jak powiedziałeś: deja vu. Wiąże się to z wieloma świeżymi twarzami.. Może nie świeżymi. Są świeże, ale widzieliśmy je w przeszłości i teraz powracają po pewnym czasie. [Kojarzą] ich fani, którzy oglądają serial i go kochają. Cudownie będzie spoglądać na ponowne przybycie tych ludzi, lecz.. Wybacz mi [zastosowania] określenia mającego podtekst, ale będzie bardzo strasznie i przerażająco.

Czy preferujesz jedną z dwóch granych przez Ciebie postaci?

Nina: Często zadawane jest mi to pytanie i nie ma na nie odpowiedzi. Nie. To trochę tak jakbyś pytał rodzica, które dziecko kocha bardziej. Obydwie są moimi córkami i kocham je tak samo mocno. Bardzo się od siebie różnią.

Ok, nie jesteś rozdarta? Josephie, czy bycie najpotężniejszym wampirem Cię odmieniło? Czy po tym jak zostanie wypowiedziane słowo „cięcie” czujesz się w [ten sam] sposób?

Joseph: Tak, teraz jestem przekonany, że mogę się przemienić w wilka i w czasie wolnym, gdy nie jestem na planie to poluję na wampiry. Nie, każda odgrywana przez Ciebie rola w pewien sposób Cię chociaż trochę odmienia. Mam nadzieję, że nie wykształciłem u siebie ego Klausa.

Wszyscy rozmawialiśmy o tym kilkakrotnie gdy odwiedziliście nas w studio. Uważam za interesujące to, że serial jest bez wątpienia popularny, a kręcicie go w Atlancie. [Obecność w tym mieście] w pewien sposób izoluje Was od wszystkiego o wiele bardziej niż gdybyście przebywali w Hollywood. Mocniej odczuwalibyście tu skutki fenomenu. Wiecie co mam na myśli?

Nina: Tak, ale to dobra rzecz.
Joseph: Utrzymuje Cię to w transie. Podobne temu rzeczy powinny się dziać powoli – musisz się skupiać na kolejnej scenie, nie zaś mieć na względzie szerszą perspektywę.
Nina: Wiąże się to z wieloma zakłóceniami.
Joseph: Tak, a także [ta sytuacja] nas przybliża do siebie, gdyż skutecznie znajdujemy się w terenie (pomimo iż niektórzy z nas są w mieście od dłuższego czasu). W pewien sposób pozwala to wszystkim na bycie blisko siebie, [kreuje możliwość udania się na] wspólne wypady w weekendy. [Pomaga] stworzyć więzi.
Nina: To naprawdę świetne.

Nino, Snickers, Take 5, Almond joy.. Co jest Twoim ulubionym halloweenowym przysmakiem?

Nina: Uch, ciężko powiedzieć. W Halloween świetne jest to, że możesz skosztować wszystkiego po trochu. Zdecydowanie sobie nie odmawiam: spróbowałabym wszystkiego.

Leave a Comment