Origins „GinZing” Launch – wywiad dla PopSugar [Maj 2013]

9 kwietnia, 2014

Wydawało się właściwym, zapytanie gwiazdy The Vampire Diaries, Niny Dobrev o jej sekret na utrzymanie zdrowej skóry – i wyglądającej na totalnie odświeżoną – na zorganizowanym wcześnie rano przyjęciu Origins, z okazji ich najnowszego produktu GinZing Energy Boosting Moisturizer ($27). Ciemnowłosa gwiazdka właśnie skończyła pracę nad 4 sezonem swojego hitowego serialu stacji The CW i zatrzymała się na krótko w Nowym Jorku, zanim odda się wakacyjnym przygodom. Przeczytajcie co ujawniła na temat swojej rutynowej pielęgnacji twarzy, najdziwniejszym zabiegu kosmetycznym jakiego próbowała (niedawno) oraz bez czego nie może wyjść z domu.

1. O swojej rutynowej pielęgnacji twarzy
Nina spędza większość swoich dni na planie The Vampire Diaries w pełnym makijażu i fryzurze, więc to ma sens, że traktuje swoją rutynową pielęgnację twarzy bardzo poważnie. “Nawet kiedy wygląda, jakby nie miała zbyt wiele makijażu, mam go. Więc, jak tylko skończę [pracę] na planie – nawet nie czekam, aż wrócę do domu – pozbywam się makijażu, myję twarz, a następnie używam gorącego ręcznika. Używam tego, aby pozwolić mojej twarzy oddychać, otworzyć pory, a później nakładam mnóstwo nawilżających rzeczy.”

2. O udzielonej przez jej mamę poradzie na temat urody.
Mama wie najlepiej, prawda? “Moja mama powiedziała mi raz, że jeśli nałożysz jajko na swoje włosy, to sprawi, że staną się super błyszczące.”

3. O tym jak unika “wyglądania na zmęczoną”.
Wczesna praca na planie oznacza jeszcze wcześniejsze pobudki. Czyli? Nina nauczyła się jak pokonać niechęć do wstawania i zaczynać [dzień] w tych godzinach. “Podchodzę bardzo poważnie do tego ile śpię. Nawilżanie skóry, picie wodę i właściwie odżywianie się zdecydowanie dodaje mi sił z rana. Piję także herbaty, typu zielona herbata.”

4. O jednym z najdziwniejszych zabiegów kosmetycznych, jaki miała.
Wszyscy czasami potrzebujemy trochę odprężających zabiegów kosmetycznych, nawet jeśli ten proces niekoniecznie zawiera nakładania masek na oczy i masaży. Oto propozycja Niny: “Podczas jednej z moich podróży do Meksyku, zrobiłam jedną z tych maseczek błotnych na ciało, zaraz po tym zabierają cię do oceanu, żeby to zmyć, a następnie zawijają w ręcznik. To całkiem fantastyczne i lśnisz po tym.”

5. O tym co jest w jej torebce.
Jak u wielu kobiet, są takie kosmetyki bez których nigdy nie wyjdziesz z domu. Spytaliśmy Ninę o takie trzy. “Zawsze mam krem do opalania, wodoodporną mascarę oraz okulary przeciwsłoneczne. Dior ma świetną mascarę, a także LashBlast by CoverGirl ($9). Te dwie są moimi ulubionymi.”

Leave a Comment